Program mSaver umożliwia regularne oszczędzanie drobnych kwot przy okazji codziennych zakupów. Zachętą do samego odkładania jest teraz oprocentowanie. Dla osób, które otworzą rachunek do końca marca, przez sześć miesięcy wyniesie ono 4 proc. w skali roku. A motywacją do wytrwałości, mechanizm zakładający, że im więcej klient będzie oszczędzał tym więcej zarobi.
Model promocji oparty jest na zasadzie: im więcej klient oszczędza, tym więcej może zyskać. Saldo rachunku, oprocentowane w maksymalny sposób czyli na 4 proc., wzrasta z miesiąca na miesiąc. W pierwszym miesiącu środki oprocentowane na 4 proc. to maksymalnie 3 tys. zł. Z każdym kolejnym kwota ta zostaje podwojona, aż do 18 tys. w ostatnim miesiącu trwania promocji.
- Rachunek mSaver pozwala wyrobić nawyk regularnego oszczędzania. Klient otrzymuje bowiem nie tylko wygodne konto, na którym gromadzi środki niejako mimochodem, ale cały czas nie traci dostępu do swoich pieniędzy. Z rachunku może je bowiem w każdej chwili wypłacić, bez żadnych konsekwencji. Ponadto konto wyróżnia bardzo atrakcyjne, w porównaniu z innymi ofertami depozytowymi na rynku, oprocentowanie oraz unikatowy mechanizm promocji, dopingujący klientów do systematycznego powiększania salda na rachunku - mówi Mateusz Płomiński z Wydziału Produktów Oszczędnościowych mBanku.
mSaver był pierwszym w Polsce rachunkiem automatycznego oszczędzania, który pozwala odkładać „przy okazji”. Zasilany jest, gdy klient płaci kartą, wypłaca gotówkę z bankomatu czy wykonuje przelew, na jeden z trzech sposobów. Transakcja zostaje zaokrąglona do pełnych dziesięciu złotych (np. gdy rachunek w sklepie wynosi 97 zł, bank zaokrągla go do 80 zł, a 3 zł przekazywane jest na rachunek oszczędnościowy), po każdej transakcji na konto trafia określony jej procent (od 1 do 15 proc.) lub ustalona kwota z przedziału 3-10 zł. To klient wybiera sposób oszczędzania i może go samodzielnie zmienić w każdym momencie. Dodatkowo klient może ustalić stałą kwotę, która w wybrany przez niego dzień, będzie zasilać rachunek.
Z programu mSaver korzysta już ponad 300 tys. osób. Rachunek oszczędnościowy mogą założyć klienci banku wypełniając wniosek online.
- Rachunek mSaver pozwala wyrobić nawyk regularnego oszczędzania. Klient otrzymuje bowiem nie tylko wygodne konto, na którym gromadzi środki niejako mimochodem, ale cały czas nie traci dostępu do swoich pieniędzy. Z rachunku może je bowiem w każdej chwili wypłacić, bez żadnych konsekwencji. Ponadto konto wyróżnia bardzo atrakcyjne, w porównaniu z innymi ofertami depozytowymi na rynku, oprocentowanie oraz unikatowy mechanizm promocji, dopingujący klientów do systematycznego powiększania salda na rachunku - mówi Mateusz Płomiński z Wydziału Produktów Oszczędnościowych mBanku.
mSaver był pierwszym w Polsce rachunkiem automatycznego oszczędzania, który pozwala odkładać „przy okazji”. Zasilany jest, gdy klient płaci kartą, wypłaca gotówkę z bankomatu czy wykonuje przelew, na jeden z trzech sposobów. Transakcja zostaje zaokrąglona do pełnych dziesięciu złotych (np. gdy rachunek w sklepie wynosi 97 zł, bank zaokrągla go do 80 zł, a 3 zł przekazywane jest na rachunek oszczędnościowy), po każdej transakcji na konto trafia określony jej procent (od 1 do 15 proc.) lub ustalona kwota z przedziału 3-10 zł. To klient wybiera sposób oszczędzania i może go samodzielnie zmienić w każdym momencie. Dodatkowo klient może ustalić stałą kwotę, która w wybrany przez niego dzień, będzie zasilać rachunek.
Z programu mSaver korzysta już ponad 300 tys. osób. Rachunek oszczędnościowy mogą założyć klienci banku wypełniając wniosek online.