Serwis ekonomistów mBanku to nowa, autonomiczna strona z analizami gospodarczymi. Nie jest zaszyta na stronie banku, stanowi osobne miejsce przeznaczone do publikacji prognoz i opinii. Od teraz komentarze nie będą już wysyłane w formie plików „PDF”, z mało czytelnymi „ścianami tekstu”.
- Przyzwyczajenie jest drugą naturą człowieka. W wysyłaniu „PDF” nie ma nic złego… ale też nic dobrego, nie można o tym powiedzieć. W latach 20. XXI wieku twierdzenie, że najważniejsza jest treść, a forma jej przekazania nie powinna mieć znaczenia to duży błąd. Odbiorca ma przesyt informacji, musi selekcjonować. Nie ma czasu, więc wybiera tę, która przykuje jego uwagę. A na tym polu, oprócz treści, potężne znaczenie ma już forma. Zwycięzca bierze wszystko
- mówi Marcin Mazurek, główny ekonomista mBanku.