Cyklicznie przeprowadzane na zlecenie mBanku badanie nastrojów konsumenckich wśród klientów banków wskazuje na wzrost postaw pesymistycznych w trzecim kwartale br. Wartość indeksu wyniosła minus 8 i jest najniższą odnotowaną do tej pory w badaniu. Wciąż źle oceniamy perspektywy gospodarki, a jaśniej widzimy przyszłą sytuację finansową własnej rodziny.
Najważniejsze wnioski z badania:
- sytuację gospodarczą oceniamy najgorzej od 3 kwartałów,
- wśród Polaków jest dwa razy więcej pesymistów gospodarczych niż optymistów,
- co trzeci Polak spodziewa się znaczącego pogorszenia sytuacji na rynku pracy,
- tylko 14,5 proc. z nas obawia się pogorszenia sytuacji własnego gospodarstwa domowego,
- zaledwie połowa respondentów posiada oszczędności,
- najpopularniejsze formy ich lokowania to depozyt terminowy i rachunek oszczędnościowy.
- sytuację gospodarczą oceniamy najgorzej od 3 kwartałów,
- wśród Polaków jest dwa razy więcej pesymistów gospodarczych niż optymistów,
- co trzeci Polak spodziewa się znaczącego pogorszenia sytuacji na rynku pracy,
- tylko 14,5 proc. z nas obawia się pogorszenia sytuacji własnego gospodarstwa domowego,
- zaledwie połowa respondentów posiada oszczędności,
- najpopularniejsze formy ich lokowania to depozyt terminowy i rachunek oszczędnościowy.
Prowadzone na zlecenie mBanku badanie nastrojów konsumenckich wykazało, że w trzecim kwartale 2014 r. postrzeganie sytuacji ekonomicznej kraju uległo nieznacznemu pogorszeniu. W kwietniu 2014 r. syntetyczny mBank indeks wynosił minus 7, w lipcu podniósł się do minus 6, a w październiku spadł do minus 8, co jest najniższą zanotowaną wartością. Spośród badanych obszarów, Polacy najgorzej oceniają perspektywy rodzimego rynku pracy, nie najlepiej widzą także najbliższy kwartał w polskiej gospodarce. Tradycyjnie już, podobne obawy nie towarzyszą sytuacji własnego gospodarstwa domowego.
Nieznacznie lepsza ocena perspektyw polskiej gospodarki
W październiku br. 53,9 proc. respondentów uważało, że w najbliższych trzech miesiącach sytuacja gospodarcza w Polsce nie ulegnie zmianie. Jej pogorszenie prognozowało 26,4 proc., a poprawę 11,9 proc. Ta ponad dwukrotna przewaga pesymistów nad optymistami sprawia, że cząstkowy indeks odnoszący się do oceny perspektyw całej gospodarki był ujemny. Wyniósł minus 16, podczas gdy w lipcu było to minus 17.Podobnie jak w poprzednich edycjach badania, okazało się, że mężczyźni są większymi optymistami niż kobiety. Lepiej widzą przyszłość gospodarki młodsi niż starsi oraz mieszkańcy dużych miast (w porównaniu do mieszkańców wsi). Na oceny wpływ ma też osiągany dochód – im jest wyższy, tym oceny bardziej pozytywne.Duże jest także zróżnicowanie regionalne. Najgorzej oceniali perspektywy gospodarki mieszkańcy woj. opolskiego (wskaźnik minus 28), najlepiej - choć i w tym wypadku przeważali pesymiści - woj. pomorskiego (minus 9).
Spodziewamy się pogorszenia na rynku pracy
Znacząco w stosunku do poprzednich badań pogorszyły się oceny rozwoju sytuacji na rynku pracy. Obecnie negatywnej zmiany spodziewa się już niemal co trzeci Polak (29,4 proc.), podczas gdy jeszcze pół roku temu złą sytuację wieszczył co czwarty (26,5 proc. w lipcu br.). Co ważne, wskaźnik ten podwyższa się wraz z kolejnymi falami badania, towarzyszy mu natomiast spadek odsetka odpowiedzi pozytywnych (z 25,2 proc. w lipcu do 21,2 proc. obecnie). Powoduje to spadek wskaźnika rynku pracy z minus 2 do minus 10.
W przyszłości liczymy na siebie
W badaniach tego typu regułą jest, że Polacy gorzej oceniają perspektywy kraju niż własne (osobiste). I tę regułę niezmiennie w czasie, oraz niezależnie od oczekiwanego pogorszenia sytuacji ogólnokrajowej, potwierdza badanie na zlecenie mBanku.
W październikowym sondażu, tak jak kwartał wcześniej, wskaźnik dla perspektyw finansowych własnego gospodarstwa domowego był dodatni i wynosił 1. Wprawdzie 67,2 proc. respondentów nie przewidywało zmian tej sytuacji w nadchodzących trzech miesiącach, ale 15,1 proc. wierzyło w jej poprawę, a tylko 14,5 proc. obawiało się pogorszenia.
W październikowym sondażu, tak jak kwartał wcześniej, wskaźnik dla perspektyw finansowych własnego gospodarstwa domowego był dodatni i wynosił 1. Wprawdzie 67,2 proc. respondentów nie przewidywało zmian tej sytuacji w nadchodzących trzech miesiącach, ale 15,1 proc. wierzyło w jej poprawę, a tylko 14,5 proc. obawiało się pogorszenia.
Oszczędności zachowujemy na czarną godzinę, kredytom raczej dziękujemy
Co drugi respondent deklarował posiadanie oszczędności. Większość nadwyżek finansowych planujemy zachować dla siebie, jedynie 14,5 proc. respondentów planuje je wydać. Spośród tych, którzy zadeklarowali posiadanie oszczędności, 27,7 proc. zdeponowało je na lokacie bankowej, 24,8 proc. na kontach oszczędnościowych i 24,5 proc. na zwykłym rachunku. Niecałe 6 proc. respondentów zamierza w najbliższych trzech miesiącach kupić jednostki funduszy inwestycyjnych, a 3,4 proc. chce bezpośrednio inwestować na giełdzie.Biorąc pod uwagę geograficzny rozkład, najbardziej oszczędni są mieszkańcy województwa świętokrzyskiego, lubuskiego i zachodniopomorskiego, najmniej oszczędzających jest w województwie wielkopolskim, lubelskim oraz śląskim.Stosunkowo niewielu respondentów chce się zadłużać. Tylko 4 proc. zamierzało wziąć do końca tego roku kredyt ratalny, a 2,3 proc. kredyt gotówkowy.
Komentarz makroekonomiczny:
Marcin Mazurek, starszy analityk mBanku:
Polska gospodarka w ostatnich miesiącach spowolniła, do czego przyczyniły się problemy z eksportem oraz zakończenie bardzo pozytywnego początku roku, kiedy na wyższą aktywność gospodarczą złożył się szereg czynników jednorazowych trudnych do powtórzenia. Spowolnienie gospodarki zbiegło się z obniżeniem dynamiki płac nominalnych oraz przyhamowaniem tempa poprawy zatrudnienia. Krótko mówiąc – pogorszyła się sytuacja na rynku pracy. Ankietowani zauważyli te problemy – składowa mBank Indeks Nastrojów Konsumenckich Polaków odnośnie sytuacji na rynku pracy pogarsza się systematycznie od początku roku. Zmiana ta nie wydaje się jednak dramatyczna zwłaszcza w świetle innych przekrojów badania (oceny ogólnej sytuacji gospodarczej, oceny sytuacji poszczególnych gospodarstw domowych). Pozostałe dane pozwalają sądzić, że konsumenci zachowali rezerwy finansowe (połowa ankietowanych ma oszczędności, co jest wielkością względnie stałą), aby przetrwać ten trudny okres bez znaczącego obniżenia konsumpcji. Jest to spójne z naszymi prognozami. Co prawda najbliższe miesiące będą jeszcze słabe, jednak pojawiają się sygnały, że gospodarka powoli staje na twardym dnie. Połączenie ekspansywnej polityki pieniężnej z nową falą wydatków infrastrukturalnych pozwoli na przyspieszenie wzrostu gospodarczego w 2015 roku, co prawdopodobnie zbiegnie się także z większym optymizmem respondentów.
O badaniu
Obecne badanie stanowi trzeci odczyt wskaźnika, badającego różnicę między pozytywnymi i negatywnymi ocenami sytuacji gospodarczej. Wskaźnik może przyjmować wartości od -100 do 100. Respondenci pytani są o przewidywane zmiany sytuacji gospodarczej Polski, sytuacji na rynku pracy oraz sytuacji finansowej własnego gospodarstwa domowego w perspektywie trzech miesięcy. Badanie zostało przeprowadzone na zlecenie mBanku przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych Homo Homini na reprezentatywnej grupie 1600 osób deklarujących posiadanie konta bankowego. Kolejne badanie odbędzie się w styczniu 2015 r.
Polska gospodarka w ostatnich miesiącach spowolniła, do czego przyczyniły się problemy z eksportem oraz zakończenie bardzo pozytywnego początku roku, kiedy na wyższą aktywność gospodarczą złożył się szereg czynników jednorazowych trudnych do powtórzenia. Spowolnienie gospodarki zbiegło się z obniżeniem dynamiki płac nominalnych oraz przyhamowaniem tempa poprawy zatrudnienia. Krótko mówiąc – pogorszyła się sytuacja na rynku pracy. Ankietowani zauważyli te problemy – składowa mBank Indeks Nastrojów Konsumenckich Polaków odnośnie sytuacji na rynku pracy pogarsza się systematycznie od początku roku. Zmiana ta nie wydaje się jednak dramatyczna zwłaszcza w świetle innych przekrojów badania (oceny ogólnej sytuacji gospodarczej, oceny sytuacji poszczególnych gospodarstw domowych). Pozostałe dane pozwalają sądzić, że konsumenci zachowali rezerwy finansowe (połowa ankietowanych ma oszczędności, co jest wielkością względnie stałą), aby przetrwać ten trudny okres bez znaczącego obniżenia konsumpcji. Jest to spójne z naszymi prognozami. Co prawda najbliższe miesiące będą jeszcze słabe, jednak pojawiają się sygnały, że gospodarka powoli staje na twardym dnie. Połączenie ekspansywnej polityki pieniężnej z nową falą wydatków infrastrukturalnych pozwoli na przyspieszenie wzrostu gospodarczego w 2015 roku, co prawdopodobnie zbiegnie się także z większym optymizmem respondentów.
O badaniu
Obecne badanie stanowi trzeci odczyt wskaźnika, badającego różnicę między pozytywnymi i negatywnymi ocenami sytuacji gospodarczej. Wskaźnik może przyjmować wartości od -100 do 100. Respondenci pytani są o przewidywane zmiany sytuacji gospodarczej Polski, sytuacji na rynku pracy oraz sytuacji finansowej własnego gospodarstwa domowego w perspektywie trzech miesięcy. Badanie zostało przeprowadzone na zlecenie mBanku przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych Homo Homini na reprezentatywnej grupie 1600 osób deklarujących posiadanie konta bankowego. Kolejne badanie odbędzie się w styczniu 2015 r.