We wrześniu roczny wskaźnik inflacji, pomimo niskiej bazy z poprzedniego roku, utrzymał się na poziomie 3,8 proc. r/r. Konsensus prognoz wynosił 4,0 proc. r/r.
Zasadniczym zaskoczeniem okazały się ceny żywności, gdzie zanotowano spadek o 0,1 proc. m/m, w tym stricte sezonowa kategoria warzyw, ze spadkem o 2,1 proc. – mówi Ernest Pytlarczyk, główny ekonomista BRE Banku. – Podkreślić należy jednak, że również kategorie bazowe pozytywnie zaskoczyły we wrześniu. Roczny wskaźnik inflacji bazowej obniżył się z 2,1 proc. do 1,9 proc., głównie pod wpływem spadku cen w kategorii rekreacja i kultura i stabilnych cen w znakomitej większości pozostałych kategorii – dodaje ekonomista.
Inflacja powinna znaleźć się w przedziale celu NBP (1,5 proc. do 3,5 proc.) już w październiku. Do końca roku obniży się do około 3,0 proc.. Spadek inflacji i inflacji bazowej powinien być kontynuowany w przyszłym roku. - Na przełomie I i II kw. 2013 inflacja powinna osiągnąć poziom celu NBP, czyli 2,5 proc. – ocenia Ernest Pytlarczyk.
- Dzisiejsze dane przypieczętowały losy obniżki stóp procentowych w listopadzie – mówi główny ekonomista BRE Banku. Kolejne niższe odczyty powinny potwierdzić serię obniżek stóp (w grudniu, styczniu itd.). Wyraźny spadkowy trend na inflacji to wytrącenie argumentów tej części Rady Polityki Pieniężnej, która przeciwstawiała się poluzowaniu monetarnemu nawet w sytuacji znacznego pogorszenia perspektyw dla wzrostu gospodarczego.
Inflacja powinna znaleźć się w przedziale celu NBP (1,5 proc. do 3,5 proc.) już w październiku. Do końca roku obniży się do około 3,0 proc.. Spadek inflacji i inflacji bazowej powinien być kontynuowany w przyszłym roku. - Na przełomie I i II kw. 2013 inflacja powinna osiągnąć poziom celu NBP, czyli 2,5 proc. – ocenia Ernest Pytlarczyk.
- Dzisiejsze dane przypieczętowały losy obniżki stóp procentowych w listopadzie – mówi główny ekonomista BRE Banku. Kolejne niższe odczyty powinny potwierdzić serię obniżek stóp (w grudniu, styczniu itd.). Wyraźny spadkowy trend na inflacji to wytrącenie argumentów tej części Rady Polityki Pieniężnej, która przeciwstawiała się poluzowaniu monetarnemu nawet w sytuacji znacznego pogorszenia perspektyw dla wzrostu gospodarczego.