Jedna trzecia Polaków uważa, że sytuacja gospodarcza w Polsce pogorszy się w ciągu najbliższego kwartału. Nieco lepiej oceniany jest rynek pracy oraz sytuacja finansowa gospodarstw domowych. Prawie połowa Polaków deklaruje, że posiada oszczędności finansowe, których nie zamierza na razie wydawać – to główne wnioski z pierwszego badania nastrojów ekonomicznych, zrealizowanego przez Instytut Homo Homini na zlecenie mBanku. mBank Indeks Nastrojów Konsumenckich będzie aktualizowany co kwartał.
Subiektywna ocena sytuacji ekonomicznej w kraju jest jednym z ważniejszych czynników pozwalających prognozować, czy i w jakim tempie będzie rozwijać się nasza gospodarka. Nastroje konsumentów mają bowiem istotny wpływ na ich decyzje zakupowe oraz na to, co będą robić w tym czasie przedsiębiorstwa.
Począwszy od końca pierwszego kwartału 2014 roku mBank rozpoczyna regularne badanie nastrojów Polaków, obliczając mBank Indeks Nastrojów Konsumenckich (przygotowywany we współpracy z Instytutem Badań Rynkowych i Społecznych Homo Homini). – Zdecydowaliśmy się na cykliczne badanie nastrojów ekonomicznych, które zamierzamy prezentować regularnie co kwartał. Odpowiedzi respondentów będziemy zestawiać z analizą twardych danych płynących z gospodarki. W naszej ocenie pozwoli to dobrze prognozować rozwój sytuacji gospodarczej w kraju i podejmować wiele istotnych decyzji – mówi Ernest Pytlarczyk, główny ekonomista mBanku.
Ocena sytuacji gospodarczej w Polsce
Zaledwie 12 proc. Polaków przewiduje polepszenie sytuacji gospodarczej w kraju, 31 proc. uważa natomiast, że najbliższy kwartał przyniesie pogorszenie. Najbardziej pesymistyczni są mieszkańcy województwa kujawsko-pomorskiego (43 proc. ocen negatywnych), opolskiego (41 proc.) oraz wielkopolskiego (40 proc.). Największymi optymistami są natomiast mieszkańcy Dolnego Śląska (28 proc. pozytywnych wskazań) oraz województwa lubuskiego (22 proc.).Największy pesymizm panuje wśród osób starszych, w grupie wiekowej 55-64 lata pogorszenia sytuacji gospodarczej w kraju w najbliższym kwartale spodziewa się blisko 45 proc. respondentów, wśród tych powyżej 65 roku życia odsetek negatywnych ocen spada do 32 proc. W tej grupie znalazło się jednak także najwięcej osób, które uważają, że sytuacja gospodarcza w Polsce poprawi się (21 proc. wskazań).
Z większym optymizmem patrzymy na rynek pracy
Badani pytani byli również, jak w nadchodzącym kwartale zmieniać będzie się sytuacja na rynku pracy. W tym wypadku oceny są nieco lepsze. Jedna czwarta uznaje, że ten rynek będzie w ciągu najbliższych miesięcy wyglądał lepiej niż obecnie. Dokładnie tyle samo osób uważa, że sytuacja na nim pogorszy się, a połowa, że pozostanie bez zmian. Najwięcej optymistów jest w tym zakresie w województwie pomorskim (42 proc. pozytywnych wskazań), pesymiści dominują natomiast w województwie lubuskim (42 proc. wskazań o pogorszeniu sytuacji na rynku pracy). Co zaskakujące, najlepiej rozwój sytuacji oceniają mieszkańcy wsi (27,5 proc.) oraz mniejszych miast (24,6 proc.), a najwięcej obaw związanych z pracą mają mieszkańcy miast średnich (pomiędzy 50 a 250 tys.) – blisko 26 proc. respondentów.
Liczba pozytywnych wskazań co do rozwoju sytuacji na rynku pracy w najbliższym kwartale rośnie wraz z poziomem dochodów. O ile wśród osób zarabiających najmniej (do 1 tys. zł) polepszenia spodziewa się zaledwie 11 proc., to już wśród tych o zarobkach powyżej 5 tys. zł optymistów jest już blisko połowa.Polacy nie spodziewają się zmiany własnej sytuacji finansowejAż 69 proc. badanych uważa, że sytuacja finansowa ich gospodarstwa domowego nie zmieni się w ciągu najbliższych trzech miesięcy. Po 15 proc. badanych sądzi, że się i polepszy, i pogorszy. Największymi optymistami w tym zakresie są mieszkańcy województwa lubuskiego (33 proc. odpowiedzi) oraz kujawsko-pomorskiego (23 proc.). Pogorszenia własnej sytuacji finansowej spodziewają się najczęściej mieszkańcy Podlasia (25 proc. ) oraz Wielkopolski (23 proc.). Lepszej sytuacji finansowej oczekują ludzie młodzi – najwięcej od 18 do 24 roku życia (blisko 33 proc.), ocena ta spada wraz z wiekiem i wśród osób powyżej 65 roku życia wynosi już zaledwie 0,6 proc.
Mamy oszczędności, ale nie zamierzamy ich ruszać.
Niewielkie zainteresowanie kredytem
Według badania IBRiS dla mBanku, 47 proc. badanych deklaruje, że posiada oszczędności. Najczęściej są to osoby pomiędzy 25 a 44 rokiem życia. Najwięcej takich osób jest w województwie opolskim (49 proc.), najmniej w Małopolsce (69 proc. twierdzi, że nie posiada oszczędności) i w województwie łódzkim (61 proc. nie ma oszczędności).Na co respondenci zamierzają przeznaczyć swoje oszczędności w najbliższych trzech miesiącach? Blisko 19 proc. twierdzi, że je po prostu wyda. Natomiast trzy czwarte będzie trzymać je w banku: odpowiednio na lokacie (26,3 proc.), na zwykłym koncie (24,8 proc.) oraz na koncie oszczędnościowym (23,9 proc.). Polacy są raczej niechętni w podejmowaniu ryzykownych inwestycji, które mogłyby przynieść znacznie wyższe zyski – zaledwie 2,6 proc. myśli o inwestycji na giełdzie, 3,6 proc. zainteresuje się zakupem jednostek funduszy inwestycyjnych, a 1,7 proc. kupi złoto i kosztowności.Z różnego rodzaju produktów kredytowych zamierza w najbliższych trzech miesiącach skorzystać niecałe 15 proc. badanych. Najczęściej myślą oni o dokonaniu zakupów na raty (4,6 proc.), będą wykorzystywać limit na karcie kredytowej (3,7 proc.) czy wykorzystają limit kredytowy w koncie 2,3 proc. O kredycie gotówkowym i hipotecznym myśli po 1,9 proc. badanych.
mBank Indeks Nastrojów Konsumenckich na minusie
Konstrukcja wskaźnika mBanku opiera się na różnicy pomiędzy odpowiedziami pozytywnymi (połączone odpowiedzi „zdecydowanie się poprawi” i „poprawi”) oraz odpowiedziami negatywnymi („zdecydowanie się pogorszy” i „pogorszy”).Może on przyjmować wartość od -100 do 100. mIndeks powstał z połączenia trzech wskaźników oceny sytuacji gospodarczej i rynku pracy orazpodzielenia powstałej wartości przez liczbę wskaźników.
Jego pierwszy odczyt na podstawie kwietniowego badania wynosi -7.Badanie przeprowadził w kwietniu 2014 r. na zlecenie mBanku Instytut Badań Rynkowych i Społecznych Homo Homini. Badanie zrealizowano na reprezentatywnej grupie 1600 mieszkańców Polski deklarujących posiadanie konta bankowego. Metoda pomiaru – telefoniczne standaryzowane wywiady kwestionariuszowe wspomagane komputerowo (CATI).
Dodatkowe informacje dostępne są w załączonej prezentacji na stronach www.media.mbank.pl.
KOMENTARZ GŁÓWNEGO EKONOMISTY
Ernest Pytlarczyk, mBank
mIndeks Nastrojów Konsumenckich to nowy wskaźnik, przez co interpretacja jego wyników jest utrudniona ze względu na brak odczytów historycznych. Z tego powodu niemożliwe jest odpowiednie wyznaczenie naturalnego dla Polaków neutralnego poziomu odpowiedzi, ich odsezonowanie itp.Wynik na minusie wskaźnika wcale nie musi martwić, gdyż niejako polską specyfiką jest negatywne nacechowanie odpowiedzi konsumentów. Potwierdzają to historyczne wskazania alternatywnych badań konsumenckich.Tym, na co warto zwrócić uwagę, jest bardziej pozytywna ocena przez respondentów sytuacji na rynku pracy niż sytuacji gospodarczej. Dla konsumentów, ich nastrojów i perspektyw popytu konsumpcyjnego, decydujące znaczenie ma właśnie sytuacja na rynku pracy. Nadbudowana z czasem historia badania mBanku pozwoli zapewne na bardziej precyzyjne określenie perspektyw dla konsumpcji właśnie poprzez analizę poziomu oszczędności respondentów i deklaracji co do decyzji inwestycyjnych.
Począwszy od końca pierwszego kwartału 2014 roku mBank rozpoczyna regularne badanie nastrojów Polaków, obliczając mBank Indeks Nastrojów Konsumenckich (przygotowywany we współpracy z Instytutem Badań Rynkowych i Społecznych Homo Homini). – Zdecydowaliśmy się na cykliczne badanie nastrojów ekonomicznych, które zamierzamy prezentować regularnie co kwartał. Odpowiedzi respondentów będziemy zestawiać z analizą twardych danych płynących z gospodarki. W naszej ocenie pozwoli to dobrze prognozować rozwój sytuacji gospodarczej w kraju i podejmować wiele istotnych decyzji – mówi Ernest Pytlarczyk, główny ekonomista mBanku.
Ocena sytuacji gospodarczej w Polsce
Zaledwie 12 proc. Polaków przewiduje polepszenie sytuacji gospodarczej w kraju, 31 proc. uważa natomiast, że najbliższy kwartał przyniesie pogorszenie. Najbardziej pesymistyczni są mieszkańcy województwa kujawsko-pomorskiego (43 proc. ocen negatywnych), opolskiego (41 proc.) oraz wielkopolskiego (40 proc.). Największymi optymistami są natomiast mieszkańcy Dolnego Śląska (28 proc. pozytywnych wskazań) oraz województwa lubuskiego (22 proc.).Największy pesymizm panuje wśród osób starszych, w grupie wiekowej 55-64 lata pogorszenia sytuacji gospodarczej w kraju w najbliższym kwartale spodziewa się blisko 45 proc. respondentów, wśród tych powyżej 65 roku życia odsetek negatywnych ocen spada do 32 proc. W tej grupie znalazło się jednak także najwięcej osób, które uważają, że sytuacja gospodarcza w Polsce poprawi się (21 proc. wskazań).
Z większym optymizmem patrzymy na rynek pracy
Badani pytani byli również, jak w nadchodzącym kwartale zmieniać będzie się sytuacja na rynku pracy. W tym wypadku oceny są nieco lepsze. Jedna czwarta uznaje, że ten rynek będzie w ciągu najbliższych miesięcy wyglądał lepiej niż obecnie. Dokładnie tyle samo osób uważa, że sytuacja na nim pogorszy się, a połowa, że pozostanie bez zmian. Najwięcej optymistów jest w tym zakresie w województwie pomorskim (42 proc. pozytywnych wskazań), pesymiści dominują natomiast w województwie lubuskim (42 proc. wskazań o pogorszeniu sytuacji na rynku pracy). Co zaskakujące, najlepiej rozwój sytuacji oceniają mieszkańcy wsi (27,5 proc.) oraz mniejszych miast (24,6 proc.), a najwięcej obaw związanych z pracą mają mieszkańcy miast średnich (pomiędzy 50 a 250 tys.) – blisko 26 proc. respondentów.
Liczba pozytywnych wskazań co do rozwoju sytuacji na rynku pracy w najbliższym kwartale rośnie wraz z poziomem dochodów. O ile wśród osób zarabiających najmniej (do 1 tys. zł) polepszenia spodziewa się zaledwie 11 proc., to już wśród tych o zarobkach powyżej 5 tys. zł optymistów jest już blisko połowa.Polacy nie spodziewają się zmiany własnej sytuacji finansowejAż 69 proc. badanych uważa, że sytuacja finansowa ich gospodarstwa domowego nie zmieni się w ciągu najbliższych trzech miesięcy. Po 15 proc. badanych sądzi, że się i polepszy, i pogorszy. Największymi optymistami w tym zakresie są mieszkańcy województwa lubuskiego (33 proc. odpowiedzi) oraz kujawsko-pomorskiego (23 proc.). Pogorszenia własnej sytuacji finansowej spodziewają się najczęściej mieszkańcy Podlasia (25 proc. ) oraz Wielkopolski (23 proc.). Lepszej sytuacji finansowej oczekują ludzie młodzi – najwięcej od 18 do 24 roku życia (blisko 33 proc.), ocena ta spada wraz z wiekiem i wśród osób powyżej 65 roku życia wynosi już zaledwie 0,6 proc.
Mamy oszczędności, ale nie zamierzamy ich ruszać.
Niewielkie zainteresowanie kredytem
Według badania IBRiS dla mBanku, 47 proc. badanych deklaruje, że posiada oszczędności. Najczęściej są to osoby pomiędzy 25 a 44 rokiem życia. Najwięcej takich osób jest w województwie opolskim (49 proc.), najmniej w Małopolsce (69 proc. twierdzi, że nie posiada oszczędności) i w województwie łódzkim (61 proc. nie ma oszczędności).Na co respondenci zamierzają przeznaczyć swoje oszczędności w najbliższych trzech miesiącach? Blisko 19 proc. twierdzi, że je po prostu wyda. Natomiast trzy czwarte będzie trzymać je w banku: odpowiednio na lokacie (26,3 proc.), na zwykłym koncie (24,8 proc.) oraz na koncie oszczędnościowym (23,9 proc.). Polacy są raczej niechętni w podejmowaniu ryzykownych inwestycji, które mogłyby przynieść znacznie wyższe zyski – zaledwie 2,6 proc. myśli o inwestycji na giełdzie, 3,6 proc. zainteresuje się zakupem jednostek funduszy inwestycyjnych, a 1,7 proc. kupi złoto i kosztowności.Z różnego rodzaju produktów kredytowych zamierza w najbliższych trzech miesiącach skorzystać niecałe 15 proc. badanych. Najczęściej myślą oni o dokonaniu zakupów na raty (4,6 proc.), będą wykorzystywać limit na karcie kredytowej (3,7 proc.) czy wykorzystają limit kredytowy w koncie 2,3 proc. O kredycie gotówkowym i hipotecznym myśli po 1,9 proc. badanych.
mBank Indeks Nastrojów Konsumenckich na minusie
Konstrukcja wskaźnika mBanku opiera się na różnicy pomiędzy odpowiedziami pozytywnymi (połączone odpowiedzi „zdecydowanie się poprawi” i „poprawi”) oraz odpowiedziami negatywnymi („zdecydowanie się pogorszy” i „pogorszy”).Może on przyjmować wartość od -100 do 100. mIndeks powstał z połączenia trzech wskaźników oceny sytuacji gospodarczej i rynku pracy orazpodzielenia powstałej wartości przez liczbę wskaźników.
Jego pierwszy odczyt na podstawie kwietniowego badania wynosi -7.Badanie przeprowadził w kwietniu 2014 r. na zlecenie mBanku Instytut Badań Rynkowych i Społecznych Homo Homini. Badanie zrealizowano na reprezentatywnej grupie 1600 mieszkańców Polski deklarujących posiadanie konta bankowego. Metoda pomiaru – telefoniczne standaryzowane wywiady kwestionariuszowe wspomagane komputerowo (CATI).
Dodatkowe informacje dostępne są w załączonej prezentacji na stronach www.media.mbank.pl.
KOMENTARZ GŁÓWNEGO EKONOMISTY
Ernest Pytlarczyk, mBank
mIndeks Nastrojów Konsumenckich to nowy wskaźnik, przez co interpretacja jego wyników jest utrudniona ze względu na brak odczytów historycznych. Z tego powodu niemożliwe jest odpowiednie wyznaczenie naturalnego dla Polaków neutralnego poziomu odpowiedzi, ich odsezonowanie itp.Wynik na minusie wskaźnika wcale nie musi martwić, gdyż niejako polską specyfiką jest negatywne nacechowanie odpowiedzi konsumentów. Potwierdzają to historyczne wskazania alternatywnych badań konsumenckich.Tym, na co warto zwrócić uwagę, jest bardziej pozytywna ocena przez respondentów sytuacji na rynku pracy niż sytuacji gospodarczej. Dla konsumentów, ich nastrojów i perspektyw popytu konsumpcyjnego, decydujące znaczenie ma właśnie sytuacja na rynku pracy. Nadbudowana z czasem historia badania mBanku pozwoli zapewne na bardziej precyzyjne określenie perspektyw dla konsumpcji właśnie poprzez analizę poziomu oszczędności respondentów i deklaracji co do decyzji inwestycyjnych.