Ekolodzy zarzucają mBankowi finansowanie budowy elektrowni węglowej Ostrołęka C. Tymczasem bank nie ma nic wspólnego z tą inwestycją, zaś jego łączne zaangażowanie w sektor energetyczny wynosi 1 proc. portfela kredytowego. Tradycyjna energetyka nigdy nie była dla mBanku kluczowa. Bank zamierza zwiększać udział wyłącznie w branży zielonej energii, gdzie już dziś jest liderem.
Niektóre organizacje ekologiczne wzywają mBank, aby nie finansował budowy elektrowni w Ostrołęce. Przypominają, że instytucja wprowadziła w 2019 roku zasady kredytowania branży górniczej oraz energetyki węglowej. Zgodnie z nimi nie powinna przeznaczać pieniędzy na bloki energetyczne opalane węglem. Przedstawmy więc fakty.
1. mBank nie finansuje budowy elektrowni w Ostrołęce. Nigdy tego nie planował
mBank nie finansuje Ostrołęki C. Był aranżerem emisji obligacji spółki Enea na mocy umowy podpisanej jeszcze w 2014 r. pomiędzy kilkoma bankami, w której zobowiązał się do wsparcia tej firmy w emisji obligacji. W 2019 r. Enea, na podstawie tej umowy, postanowiła wyemitować obligacje na refinansowanie swojego istniejącego zadłużenia (oznacza to spłatę już wyemitowanych obligacji).
W związku z tą emisją w spółce nie pojawiły się nowe pieniądze, a sama emisja – w odróżnieniu od większości emisji dokonywanych na rynku w Polsce – zawierała wyraźnie wskazany cel: refinansowanie zadłużenia Enea wynikającego z wyemitowanych przez Enea obligacji serii ENEA0220. Zgodnie z ustawą o obligacjach, środków z emisji obligacji nie można przeznaczyć na dowolny cel – w tym wypadku budowę elektrowni Ostrołęka C, co sugerują ekolodzy. Złamanie przepisów jest zagrożone karą więzienia.
Warto dodać, że bank nie kupił obligacji Enea, a więc żadne pieniądze nie trafiły z banku do tej spółki.
2. mBank ma śladowy udział w finansowaniu energetyki
Zaangażowanie mBanku w finansowanie branży energetycznej i ciepłowniczej wynosi 1 proc. całego portfela kredytowego. Bank zamierza zwiększać udział w finansowaniu energetyki wyłącznie w obszarze zielonej energii.
3. Od 2019 roku mBank nie finansuje projektów z dziedziny energetyki węglowej
W kwietniu 2019 roku mBank dobrowolnie przyjął politykę dotyczącą kredytowania branży górniczej oraz energetyki węglowej. Zobowiązał się, że nie będzie wspierać inwestycji w energetykę węglową. Od 1 kwietnia br. nie finansuje nowych kopalni węgla i bloków energetycznych opalanych węglem. Nie nawiązuje nowych relacji z firmami, w których udział energii elektrycznej z tego surowca (liczony na podstawie pomiaru mocy wytwórczej) wynosi ponad 50 proc.
Zgodnie z deklaracją złożoną przez zarząd w dniu ogłoszenia tych zasad (ok. 66’36), bank wciąż będzie współpracować z dotychczasowymi klientami z branży energetycznej. W ramach tej współpracy koncentrować się będzie m.in. na finansowaniu projektów służących obniżaniu udziału energii elektrycznej wytwarzanej z węgla. Przykładem realizacji tej strategii jest umowa, którą mBank oraz kilka innych banków, podpisał 19 czerwca 2019 r. z firmą Tauron. Pieniądze z kredytu zostaną przeznaczone m.in. na zwiększenie udziału źródeł odnawialnych w wytwarzanej przez Tauron energii.
Jednocześnie bank prowadzi bieżącą obsługę bankową firm z branży energetycznej, co można porównać do dostarczania usług telekomunikacyjnych albo komunalnych. W ramach takiej obsługi bank otwiera rachunki i rozlicza je, przeprowadza też emisje obligacji.
W przypadku gdy po 2025 r. dotychczasowi klienci będą nadal generować ponad 50 proc. energii elektrycznej z węgla, bank będzie podejmował dla każdego z podmiotów indywidualną decyzję kredytową na najwyższym szczeblu decyzyjnym.
4. Od 2015 roku mBank nie finansuje projektów zagrażających środowisku naturalnemu
Dbanie o środowisko naturalne jest jednym z istotnych aspektów przyjętej w 2015 r. „Strategii odpowiedzialnego biznesu i zrównoważonego rozwoju mBanku S.A.”. Na jej podstawie bank wprowadził ograniczenia w relacjach z przedsiębiorcami, którzy prowadzą działalność ukierunkowaną na eksploatację terenów cennych przyrodniczo oraz naruszającą przepisy ochrony środowiska.
5. mBank stawia na OZE
mBank wspiera i promuje rozwiązania związane z ochroną środowiska naturalnego, finansuje projekty modernizacyjne zmniejszające emisję CO2 i zużycie węgla, w tym farmy wiatrowe i fotowoltaikę. Rozważa też inwestycje offshore. Jest jednym z liderów finansowania zielonej energii. Już w 2018 r. zapowiedział, że zamierza przeznaczyć na ten cel 500 milionów złotych.
6. mBank dba o przestrzeganie praw człowieka
mBank jest sygnatariuszem 10 Zasad UN Global Compact – nie finansuje przedsięwzięć, które łamią prawa człowieka, prawo pracy oraz wspierają korupcję.
7. Działania mBanku są zbieżne z postulatami ekologów
Dzięki opisanym inicjatywom podejmowanym przez mBank, zmniejsza się udział węgla w wytwarzaniu energii elektrycznej w Polsce. Działania są zatem zbieżne z postulatami ekologów.